Tesla ma problem – do serwisu trafią wszystkie dotąd sprzedane Modele S

Jak informują zagraniczne media, Tesla Motors rozpoczęła proces przywoływania wszystkich sprzedanych dotąd Modeli S do serwisów na obowiązkowy przegląd pasów bezpieczeństwa.
Wszystkie 90.000 sprzedanych Modeli S na całym świecie jest najprawdopodobniej narażone na wadę konstrukcji przednich pasów bezpieczeństwa, a dokładniej ich mocowania. Najprawdopodobniej winę ponosi producent podzespołu. W przypadku zderzenia mogłoby się okazać, że pasy nie są w stanie utrzymać pełnego obciążenia.
Pytanie brzmi więc, jak Model S przeszedł testy “zderzeniowe” podczas których również sprawdzane są zabezpieczenia chroniące pasażerów pojazdu przez uszczerbkiem na zdrowiu? Wydaje się, że sprawa może być “rozdmuchana” przez media, ale czego nie robi się dla kwestii bezpieczeństwa, prawda?
Mateusz Gostkowski
Redaktor naczelny serwisu MyTesla. Wielki miłośnik nowych technologii.
Latest posts by Mateusz Gostkowski (see all)
- Wyniki finansowe Tesli za Q32019 - 03/11/2019
- Neuralink – czy przyszłość właśnie nadchodzi? - 04/08/2019
- W barwach iTaxi jeździ już pierwsza Tesla Model S - 17/03/2018